Ku
potrzebie wyładowania emocji, dwie niezwykle wredne istoty postanowiły założyć
bloga i nie żałować na nim żadnej wrednej myśli. Pozostało jedno pytanie: na
jaki temat ponarzekać najpierw?
Martyna
zastanawiała się czy ten pełen patosu wstęp jest zasadny, jednak po dłuższej
chwili stwierdziła, że narzekanie zasługuje na najwyższą formę sztuki. W końcu
to nasz sport narodowy i to wychodzi nam najlepiej. Z pewnością lepiej niż piłka nożna.
Z
braku zainteresowania piłką nożną, Agata zmienia temat i dalej snuje historię
Początku.
Jest to pewna lekcja polskiego, gdzie dwie znudzone
życiem i “Cierpieniami Młodego Wertera”(wszyscy cierpią razem z nim) nastolatki
zaczęły rozmawiać o jednej z swoich ulubionych książek pt. "Gra o tron".
Zaczęło się jak zwykle: głoszenie mądrości życiowych w stylu “Człowiek
człowiekowi wilkiem, zombie zombie zombie a Tully Tully Tully”(Ci, którzy czytali książkę mają większe szanse na zrozumienie). Postanowiłyśmy
więc stworzyć zespół(który istnieje od lat 12, wzmocniony okrutną licealną
rzeczywistością) i nadałyśmy mu mało kreatywną nazwę. Jednakże kicz jest czasem
interesujący jak było właśnie w tym przypadku. Pewnie zaskoczy was wszystkich że jest to połączenie naszych imion. Tochę pretensjonalne, może mało kreatywne, ale przede wszystkim dla nas śmieszne "MarGata". Także znacie już historię począku i mamy nadzieję że diametralnie odmieniło to wasze życie.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz